Z wizytą w Pracowni Konserwacji Tkanin na Wawelu
Wawelskie arrasy - zaszkodziła im tułaczka i światło
Wawelska kolekcja arrasów, zamówionych przez króla Zygmunta Augusta w Brukseli w latach 1550-1560, jest największym takim zbiorem w Polsce i jednym z najważniejszych w Europie.
Po raz pierwszy tkaniny pokazano na Wawelu w 1553 r. z okazji wesela Zygmunta Augusta z Katarzyną Habsburżanką. To jedyna część wyposażenia Zamku na Wawelu z czasów Jagiellonów, która przetrwała do dziś. Kolekcja zgromadzona przez Zygmunta Augusta liczy obecnie 136 tkanin. W testamencie król zapisał arrasy siostrom, a po ich śmierci tkaniny przeszły na własność Rzeczpospolitej. W 1795 r. Rosjanie wywieźli arrasy do Petersburga i oddali je dopiero na mocy Traktatu Ryskiego z 1921 r.
W 1939 roku bezcenne tkaniny wywieziono z kraju, aby uchronić je przed Niemcami, do Rumunii, Francji, a potem do Anglii i ostatecznie do Kanady. Tkaniny powróciły do Polski 16 stycznia 1961 roku na pokładzie statku "Krynica". Po drodze do Krakowa, części kolekcji arrasów była prezentowana krótko w Warszawie. W Krakowie tkaniny zostały poddane niezbędnym zabiegom konserwatorskim i 18 marca 1961 r. zawisły we wnętrzach, do których zostały przeznaczone. Największe zasługi dla ocalenia arrasów mieli historyk sztuki prof. Marian Morelowski i muzealnik Aleksander Czołowski, którzy odzyskali je od Rosjan oraz kustosz zamku Stanisław Świerz-Zaleski, który uratował je w czasie wojny. Z Kanady sprowadził je długoletni dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Jerzy Szablowski. Rośliny, zwierzęta, herby Tkane jedwabiem i wełną, złotymi i srebrnymi nićmi tapiserie ilustrują historie biblijne, ukazują bujny świat roślin i egzotycznych zwierząt oraz herby Polski i Litwy przypominające o Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Arrasom szkodzi promieniowanie ultrafioletowe oraz zanieczyszczenia i pył unoszący się w powietrzu, dlatego prezentowane tkaniny są co pewien czas zmieniane. Największe z nich mają 4,8 metra wysokości i ponad 8 metrów szerokości i ważą kilkadziesiąt kilogramów.
Autor: koko/b / Źródło: TVN24 Kraków / PAP (http://www.tvn24.pl)
Lewa strona arrasów zachowała żywe barwy
Zdjęcia -Jolanta Mirecka