Lawendowe pole
Tylko 45 kilometrów dzieli Ogród Pełen Lawendy w Ostrowie od Krakowa. To naprawdę niewiele, wystarczy godzina żeby znaleźć się w zaczarowanym świecie lawendy.
Właściciele pola, Barbara i Andrzej Olendrowie pierwsze krzaczki zasadzili siedem lat temu. Na fioletowe łany musieli czekać aż trzy lata. Pola wciąż się rozrastają, pięknieją, zachwycają. Gospodarze mieszają różne gatunki lawendy, formują krzaczki, chuchają i dmuchają. Pole, poprzecinane alejkami, wije się na niewielkim wzniesieniu. To zaczarowane miejsce jest również wspaniałym plenerem fotograficznym.
Obejrzyj zdjęcia poniżej i ciesz się wspomnieniem lata
Zdjęcia - Jolanta Mirecka