ŚWIAT – MÓJ – TWÓJ – NASZ !!!!

         „Dziwny jest ten świat…” śpiewał Czesław Niemen. Jest dziwny ale ten świat jest nasz, czyli mój i twój też, i musimy sobie w nim urządzać swoje życie, a o tym jak to zrobimy decydujemy tylko częściowo; nie na wszystko mamy wpływ. Na ostatnim światowym szczycie klimatycznym COP24 w Katowicach, w grudniu zeszłego roku /2018/ najdobitniej przedstawiła to młodziutka 15-letnia Szwedka – Greta. W pełnym emocji wystąpieniu zwróciła się do decydentów politycznych zarzucając im, że nic nie robią aby powstrzymać niszczące działania współczesnej cywilizacji. Jej apel zmobilizował wiele szkół w Polsce do wprowadzenia dla dzieci i młodzieży programów edukacyjnych o ochronie środowiska i klimatu.

Ekologia staje się ostatnio najczęściej spotykanym słowem we wszystkich mediach. Nie tylko dzieci i młodzież ale my wszyscy przechodzimy też szybki kurs świadomości zagrożeń dla życia człowieka w świecie, który swoimi działaniami niszczy - nie kto inny – tylko człowiek i tworzona przez niego cywilizacja. Naukowcy alarmują, że w XXI wieku wyginęło ponad 100 gatunków ptaków, zwierząt na lądzie i w morzu, gdzie woda jest skażona mikroplastykami. To wszystko przez człowieka. Coraz bardziej truje nas informatyka i komunikacja. Smog jest wszechobecny w miastach, wsiach i nawet uzdrowiskach.
Na szczęście, od jakiegoś czasu w naszym kraju i w naszym mieście decydenci zaczęli wreszcie poważnie zajmować się smogiem i realizować zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia. Restrykcyjnie zakazano używania w okresie grzewczym urządzeń nie spełniających norm ekologicznych, przeznacza się duże dotacje dla mieszkańców a kary dla nieodpowiedzialnych palaczy śmieciami. Ci ostatni są kompletnie nieświadomi skutków takich sposobów ogrzewania. Konieczna jest edukacja a tak naprawdę zmiana mentalności, przekonania do społecznych zachowań i świadomości, że obrońcy klimatu działają w sprawach fundamentalnych dla nas i następnych pokoleń.
W naszym regionie powstał nowy program EkoMałopolska, który oprócz walki ze smogiem uruchamia bardziej szczegółowe zalecenia segregacji odpadów i oczyszczalni ścieków. Wszechobecny plastik powoli zaczyna być eliminowany. Ekolodzy zwracają też uwagę na jedzenie, gdyż wg badań produkcja żywności odpowiada za ¼ gazów cieplarnianych, przyczyniając się do globalnego ocieplenia. Zalecają jedzenie lokalnych produktów sezonowych. Z tym łączy się też marnowanie jedzenia. Nie jesteśmy bogatym narodem ale w wyrzucaniu żywności jesteśmy niemal w czołówce, bo na 5 miejscu w Unii Europejskiej. Na świecie wyrzuca się aż 1/3 produkowanego jedzenia a jednocześnie co 5 sekund umiera z głodu 1 dziecko. Ten problem próbują rozwiązać wolontariusze, którzy zorganizowali tzw.‘jadłodzielnie’ czyli miejsca do których, zamiast wyrzucać zbędne jedzenie, można przynosić je dla innych, którzy je zabierają. Celem ‘jadłodzielni’ jest po prostu niemarnowanie jedzenia. Jest to punkt samoobsługowy i opiekują się tym wolontariusze. Twierdzą Oni, że po godzinach swej własnej pracy – foodsharing – jest dla nich doskonałym pomysłem na poprawianie świata. Należałoby sobie życzyć aby było coraz więcej takich poprawiaczy świata a na to możemy, mimo wieku, mieć wpływ.

Elżbieta Boroń