Recenzje filmowe

wielkie pieknoSpośród Oscarowych filmów 2014r. wybieram „Wielkie Piękno", film nieanglojęzyczny i film „Ona". Premiera „Wielkiego Piękna"odbyła się w Cannes 2013r. w reżyserii Paulo Sorrntino, z Toni Servino w roli głównej. To rozległy „zwariowany" fresk na temat Rzymu i rzymskiej socjety. Znalazłam się w latach 60-tych jak w „Słodkim życiu" F.Felliniego, aż takie podobieństwo. Świat nieustannej zabawy, pięknych kobiet i łatwych przygód. Film „opowiada" historię Jepa Gambardelli-pisarza, który po sukcesie pierwszej książki nie napisze już następnej.

Zapytany o powód odpowiada „zbyt często wychodziłem wieczorami". Jest to wspaniała tragikomedia, jakże trudny gatunek filmowy. W polskiej kinematografii tylko A.Munk i K.Kutz tak potrafili. Mocne makijaże, przerysowane do granicy absurdu postacie przewijają się w scenach migawkowych jak w fotoplastikonie. Są to akcenty życia zamożnej, zblazowanej włoskiej arystokracji i klasy średniej. Ekspresję obrazu i emocjonalnego odbioru wzmacnia ostra rockowo-beatowa muzyka na tle starożytnych rzymskich budowli. Nasz bohater, już podstarzały, jest nadal nienasycony, żądny przygód. Twarz jego spowija maska znużenia, nieprzeżywania, nieobecności, wręcz egzystencjalnej pustki. Fizycznie niby jest, a tak naprawdę go nie ma, jego duch jest martwy. Film mocno mnie poruszył, wzruszył, pobudził nie tylko wyobraźnię, dał mi sposobność do rozmyślań. Dotyka on istoty autentyczności, pozorów bycia w świecie gier, pozorów, masek. Taka ucieczka od samego siebie, swojego niespełnienia w „inny świat" pozornie „lepszy" nie uszlachetnia.

Drugi Oscarowy film Ona otrzymał nagrodę za najlepszy scenariusz 2014r. Amerykański melodramat w reżyserii i scenariuszu Spikea Jonze, jak przypowieść, opowiada o wirtualnej relacji bohatera z programem komputerowym. Maszyna spełnia wszelkie życzenia, zachcianki, realizuje marzenia.W ten sposób zbudowane relacje są kanwą fascynującego filmu, tworzą jednostronny wirtualno-uczuciowy kontakt. Komputerowa kobieta o ciepłymi aksamitnym głosie - Samantha - organizuje naszemu bohaterowi prywatne życie, Theodore zakochuje się wierząc, że tworzy z nią prawdziwy związek. Nasz bohater zawodowo zajmuje się pisaniem miłosnych listów i odnosi duże sukcesy. Uszczęśliwia innym życie. Komputerowa Samantha wypełnia już całe jego życie, on sam w tym czasie się właśnie rozwodzi. W decydującym spotkaniu z żoną, nie potrafi znaleźć właściwych słów, by uratować jeszcze związek a szansa taka była. Przygodne kontakty seksualne też go rozczarowują, nie potrafi już siebie otworzyć dla drugiego człowieka, ucieka w świat iluzji. Theodor jest emocjonalnie autystyczny. Jego życie jest bolesne, męczące, jest przerażony. Jego ucieczka w wirtualny świat to jego osobisty dramat. Jest niezwykle pouczający i wzruszający film, a sam bohater nadał kreowanej postaci cechy prawdy o drugim człowieku.

Film „Niebiańskie żony Łąkowych Maryjczyków" jest laureatem Grand Pr obrazów-fresix 13MFF Nowe Horyzonty-reż.Aleksiej Fedorczenko-Rosja 2012r. Akcja tego sfabularyzowanego dokumentu toczy się w Mari Eł, malej republice, graniczącej na południa z Tatarstanem. To ostatni autentyczni poganie w Europie. Tutaj ofiary składane są w cieniu nuklearnych reaktorów. Nagie ciała kobiet obrzmiałe są płodnością, dokonuje się rytuałów rozdziewiczania. Dokument ten ułożony jest z 26 fresków-obrazów, w których bohaterkami są kobiety o imionach zaczynających się na literę „O". Erotyka symbiotycznie splata się z folklorem, a rytuały i kulty w tle mają postsowieckie blokowiska. Film jak już zaznaczyłam jest dokumentem i jednocześnie hołdem, filmowym pomnikiem złożonym dla wymierającej mniejszości Federacji Rosyjskiej. Widać tu zdecydowanie ślady P.Passoliniego, czy Paradżanowa.Film wrażliwy, czuły i pełen humoru.

Joomla Template - by Joomlage.com