Mały KsiążeAntoine de Saint – Exupery, Mały Książę

Cytat:
Minęło sześć lat, odkąd mój przyjaciel odszedł wraz ze swoim barankiem.
Próbuję go tu opisać po to, aby nie zapomnieć. To smutne, kiedy zapomina się przyjaciela.

Niezły pretekst, panie de Saint – Exupery, żeby usiąść i napisać zgrabną, a pouczającą książeczkę.
A jak właściwie jest z nami ? Minęło siedem, czy osiem lat - a my ciągle piszemy.


Sięgamy do pamięci, przywołujemy nasze rodziny, przyjaciół. Lata szkolne i młodość. Opowieści są różne, a temat zawsze ten sam – nasze życie.
I tak mimochodem poznajemy siebie nawzajem.
Tkamy nasz los, nie w przód, a w tył. W usta bohaterów wkładamy nie ich zapomniane, ale własne słowa. A i tych czasami nam brak. Czerpiemy wtedy z książek, filmów, wplatamy te zasłyszane na ulicy. Sztukujemy.
Prujemy wątki, dziwiąc się zbyt grubej nici.
- Tacy byliśmy ? Niemożliwe.
Zmieniamy swoje motywacje. Dzisiaj wydają się nam nie do przyjęcia.
- Karygodne!
Tworzymy obrazy przeszłości, ale bez światła i powietrza. Brak im aury, zapachów, kolorów.
Zastanawiamy się, jak prawdziwe odmalować uczucia ?
Co zrobić, skoro zostały tylko ślady.
Czy Oni, ci z przeszłości, rozpoznaliby się w tych tekstach?
Czy piszemy dla zachowania ich w nas?
Czy może dajemy świadectwo czasom i swoim uczynkom?
I jeszcze jedno, czy w gąszczu pamięci łatanie jej tkaniny jest usprawiedliwione ?

Anna Marek

Joomla Template - by Joomlage.com